Premiera wersji 1.0 gry Baldur's Gate III okazała się gigantycznym sukcesem. Rekord aktywności gry na Steamie wynosi 814.666 graczy bawiących się równocześnie, dzięki czemu produkcji udało się wbić do pierwszej dziesiątki najpopularniejszych gier w historii tej platformy. Nic więc dziwnego, że wiele osób ma nadzieję, że studio Larian opracuje obszerny, równie dopracowany dodatek. Niestety taki projekt byłby znacznie bardziej skomplikowany, niż mogłoby się to wydawać.

Szef studia Larian, Swen Vincke, poinformował w rozmowie z serwisem PCGamer, że zespół nie pracuje obecnie nad żadnym dodatkiem do Baldur’s Gate 3.

Deweloperzy nie wykluczają całkowicie rozszerzenia, ale podkreślają, że jego opracowanie byłoby wyjątkowo trudne. Podstawowa wersja gry ma limit rozwoju ustawiony na 12. poziomie. Zasady Dungeons & Dragons pozwalają na rozwój do 20. poziomu, ale po dwunastym levelu postacie zyskują niemalże boskie moce, co mocno utrudniłoby opracowanie kampanii dla takich bohaterów.

Przykładowo tak zaawansowane postacie mogą m.in. odwiedzać plan astralny, przewidywać przyszłość czy zabijać wszystko dysponujące poniżej 100 punktów życia jednym słowem. Implementacja i właściwe zbalansowanie takich mocy w komputerowym RPG stanowiłoby ogromne wyzwanie. To dlatego większość gier na licencji DnD, jak również gotowych kampanii dla stołowego pierwowzoru, kończy się na 12. poziomie rozwoju.

Do tego dochodzi sama struktura Baldur’s Gate 3. Gra oferuje ogromną swobodę i konieczność brania pod uwagę wszystkich wcześniejszych decyzji graczy oraz ich konsekwencji byłaby bardzo trudna do okiełznania dla deweloperów.

Swen Vincke nie stwierdził definitywnie, że Larian nie opracuje dodatku do Baldur’s Gate 3, ale problemy, które opisał, są tak duże, że wydaje się to bardzo mało prawdopodobne.

Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine